Nic ciekawego.
Fabuła nieciekawa. Kończy się przed jakimkolwiek rozwojem akcji. Sceny walki są najsłabszym ogniwem. Wszystko zrobione sztucznie, powolnie, ociężale. W czasie, gdy zadawany jest tam jeden cios, z kałasznikowa można wystrzelać 2 pełne magazynki.
Dodatkowo dialogi zupełnie jak z "M jak Miłość" - sztuczne emocje, łatwy do wychwycenia koniec pogawędki.
Nawet motyw intrygi i zdrady został kompletnie zwalony.
Ostatecznie oceniać nie będę, bo nie ma co...