PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32994}

Eksperyment Filadelfia

The Philadelphia Experiment
6,0 1 847
ocen
6,0 10 1 1847
Eksperyment Filadelfia
powrót do forum filmu Eksperyment Filadelfia

...i również przy nim John Carpenter maczał swoje palce (jako producent wykonawczy), więc to nie może być przypadek, że oba filmy są do siebie podobne (ucieczka samochodem przez Stany Zjednoczone, wojskowi na ogonie, motyw podróży w czasie, przybysz z innego wymiaru, romans). Prócz wymienionych podobieństw również sama atmosfera obu obrazów jest niespieszna, dość powolna, by nie powiedzieć rozwlekła. Ale tak jak nieco mnie to drażniło w przypadku "Gwiezdnego przybysza" (szczególnie chyba za sprawą drętwej roli Jeffa Bridgesa), tak tutaj mi to zupełnie nie przeszkadzało, a nawet dodawało filmowi pewnego uroku, łagodności.

Lubię filmy s-f z lat 80. z tymi surowymi amigowymi efektami komputerowymi :D. Jakoś bardziej na moją wyobraźnię działają, a ich ostra, przesadzona kolorystyka w znacznie większym stopniu na psychikę oddziałuje niż dzisiejsze na wskroś realistyczne efekty specjalne. Owszem, dla kogoś wychowanego w dzisiejszych realiach takie "efekty" będą mało efektowne, kiczowate, zbyt proste, wręcz banalne, ale na pewno nie można im odmówić tego, o czym wcześniej wspomniałam. Właśnie dzięki swojej prostocie (choć nie taka pewnie była intencja ich twórców) i niedopowiedzeniom pozwalają rozbuchać wyobraźnię.

Oczywiście lokowanie produktu w amerykańskim filmie musi być :P. Nie pomnę już, ile razy Coca-Cola pojawiła się w trakcie seansu lub było o niej wspomniane ;). Swoją drogą, chyba będę stawiać ptaszka przy każdej produkcji USA, w której pojawia się ten napój. Takie moje małe zboczenie (tematyka znanych marek, w szczególności Coca-Coli). Zatrważająco często rzuca mi się ona w oczy w zupełnie przypadkowo oglądanych przeze mnie filmach. Szkoda, że o nasze rodzime produkty tak się polscy filmowcy/producenci sponsorowanych programów telewizyjnych nie troszczą... Wybaczcie tą mała prywatę ;)

Co do filmu jeszcze - szału nie ma, ale jak komuś odpowiada dość surowe, "nieefekciarskie", czasem nieco naiwne kino lat 80., to na pewno się nie zawiedzie :)

Morenita

Pamiętam, że film mi się podobał. Ma ten urokliwy klimat lat 80-tych i ówczesnych efektów specjalnych. Oczywiste, że nie każdy lubi tego typu doznania, ale każdy fan retro wie o czym mowa. Szczerze mówiąc to nie wiedziałem, że przy produkcji brał udział John Carpenter. Ciekawostka!

ocenił(a) film na 7
klotz

Wpisz sobie Projekt Montauk.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones